97

 Nigdy nie przypuszczałabym, że będę żałować marzenia, które się spełniło.

Twoje zdjęcie na wyświetlaczu , Twoje imię w myślach i ta pieprzona pustka w sercu w miejscu Twojej miłości .

  Jest tylko początek i koniec. Nie ma czegoś takiego jak "środek". Nie ma metody w tym szaleństwie.

Najważniejszy facet dla niej teraz był skończonym draniem. 

Nowy dzień jest jak czysta, niezapisana kartka - ale wystarczy jeden kleks, by ją poplamić.

   Niekończący się romans na poważnie - Ty i ja, atrakcja, przyjemność zdarzeń.

Moje oczy nareszcie nabrały blasku i nie są szklaną taflą, pustymi oczami lalki.

Wciąż mnie zadziwia i intryguje, kusi i obiecuje.

Oni o niczym nie wiedzą, nie domyślają się, co noszę w sobie, jekie śmierci, zagłady,

poniewierniki, samotności, pragnienia.

zaciągała się papierosem , a każdy wydech oddawał milion emocji i złości tamtych miesięcy .