112

* Nie Mogę Sobie Wybaczyć Że Już Nas Nie Ma... =(


* Kiedyś śniłam, wierzyłam, kochałam, dzis poprostu jestem...


* Rysowałam nasze plany... wielka miłość była we mnie...! =(


* W czterech ścianach zamknięta... przybita bólem do łóżka...


* Gdzieś na dnie tak jak Ty.. rozdarty, słaby, zmęczony, zły...


* Rozbite Lustro Śmieje Się Szyderczo...Nie Tylko Ono Teraz Pękło...


* Wezmę Do Ręki Niewielki Nóż... Usiądę W Kącie I Zasnę Już...


* Ojcze Nasz Który Nic Nie Wiesz,Który Nie Patrzysz Nawet Na Ziemie


* Boże Mój... Wbiłeś We Mnie Wszystkie Noże... =(


* Utonełam w oceanie łez... moje życie straciło sens...


* Ty Nie Wiesz Jak To Jest Budzić Się Z Popekanym Sercem...


* Wspomnienia Mną Zawładneły... Już Nic Się Nie Powtórzy...


* Tyle jest we mnie nieposkładanych myśli i uczuć tak mocnych...


* I chodź czujesz kłucie w duszy... codzień wzbijasz się jak ptak...


* Za dużo rzeczy łączy ich by odejść i osobno zacząć żyć...


* Zapomne...i pozostaną mi po Tobie tylko blizny na rękach...


* Tak czuję o tym myśląc,kiedy nienawiść niszczy we mnie wszystko!


* Kończy się dzień, nie ma nadziei że kolejny coś jeszcze zmieni...


* I stojąc na torach krzyczałam z daleka 'Kocham śmierć, bo tylko ona na mnie czeka'


* Chodź czasem ciężko jest, to życie toczy się do przodu...


* Dziś za późno jest by gonić marzenie, za puźno by cofnąć czas...


* W głębi duszy gdzieś pulsują słowa Twe... KC :* =(