bezsensowna jest ta cała gadanina o uczuciach ;|
Spakuję cię w rakietę, i wylecisz w kosmos, jak jeszcze raz odwalisz mi taki numer frajerze.
tak jakoś dziwnie, chciałam cię.
wiesz czemu tak szybko udaje mi się o tobie zapomnieć? bo nikomu nie narzucam się z moją miłością ;)
dzisiaj tylko ja, nie chcę słyszeć o tobie. :D

nie moja wina , że taki zjeban* się urodziłeś.
boli, tak, no ale co zrobisz?
czym zasłużyłam sobie, żeby życie na każdym przestanku szczęścia, kopało mnie w dupę jakby nigdy nic? no czym?
szalenie kocham ,kochać cię ? :D
jestem człowiekiem, czy jakoś tak.
i powiedz o co chodzi w tej jak to mówią ' miłości' ?
-kim on jest ?
-niewiem.. powodem to życia jest.
-niewiem.. powodem to życia jest.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz