Łączna liczba wyświetleń

środa, 3 listopada 2010

:)

Trzy zapałki kolejno zapalone w nocy.
Pierwsza, żeby zobaczyć całą Twoją twarz.
Druga, żeby zobaczyć Twe oczy.
Ostatnia, by zobaczyć Twe usta.
I całkowity mrok, by się nauczyć wszystkiego na pamięć, kiedy obejmę Cię ramionami.


A jednak to jest to - miłość.
Uderza nieświadomie w Twoje serce,
a potem tak obojętnie nie licząc się z Twoimi efektami ubocznymi
wbija Ci nóż w plecy.
Umierasz.


Zatracić się w Twoich oczach, już nigdy się nie wydostać.

- To może i dobrze, że się tak często nie spotykamy, wtedy tak szybko się sobą nie znudzimy.
- Ty byś mi się nigdy nie znudziła, bo z każdym dniem kocham Cię mocniej.


Jeśli będę szła z ciężarem na plecach pod wysoką górkę nigdy nie przychódź i nie oferuj mi pomocy, bo sam mi kazałeś pod nią się wzbijać.

Szczęście - chwila ulotna, moment w którym czujemy się wyjątkowi, mamy przeczucie, że wszystko jest tak jak powinno, nagle przychodzi burza uczuć - to dziwne, że to mogło wszystko tak idealnie spiepszyć.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz