Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 15 listopada 2010

36


-jestem trochę smutna.
-dlaczego?
-dla odmiany.


- Pierwszy raz mówisz tak o jakimś facecie.
- No..
- Tylko się nie zakochuj!
- Za późno...


- Mogę?
- Ale coo?
- No zakochać się w Tobie.
W twoich brązowych oczach, włosach, oddechu ...
- Nie wiem.
- No zgódź się! Proszę!
- Dobrze, ale pamiętaj: nie mogę odejść w zapomnienie!

 

- Przepraszam..
- Nie próbuj przepraszać, jeszcze nie teraz.. może jutro..


-dlaczego płaczesz?
-nie płacze!
-a te łzy, które Ci z oczu płyną?
-to nie są moje łzy.
-a czyje?
-przyłóż dłoń do mojej piersi. czujesz?
-dlaczego Ci tak serce kołacze?
-to właśnie ono płacze.


-Dlaczego wśród róż, które mi dałeś jest 1 sztuczna?
-Gdy wszystkie zwiędną przestanę Cię kochać.


- Kocham Cię..
- fajnie.
- i...?
- ale ja Ciebie nie.

 

- Kochany Święty Mikołaju przynieś mi lalkę.!.
- A mi sanki!
- A Ty czego chcesz dziewczynko.?
- Ja.? Ja chcę tylko odzyskać utraconą nadzieję , wiarę w miłość i drugą
połówkę swego serca...


- trudno porównywać mnie do wygranej w totka.
- masz rację. jesteś czymś o niebo lepszym ! <3


-A My.??
-My to się już prawie nie znamy.!


masz coś czarnego do prania?
-tak, charakter.

 

- nie patrz tak na mnie !
- jak ?
- tak jakby między nami mogło coś być ..


Odeszła !
- I co ?
- I już nie wróciła...
- A on ?
- On ma już inną, a o niej zapomniał
Bo była jedną z wielu.


' O! Spójrz. Znowu ma inną.
Daj spokój. On już mnie nie obchodzi.
'Tak?! To dlaczego ubierasz sukienkę, w której najbardziej Cie lubił?


- a jak u ciebie z sercem?
- robię porządki...


- nie chodzi o to, że go kocham.
- a nie kochasz?
- oj, kocham. Jak cholera.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz